Technikę tę można zastosować w przypadku dosłownie każdego dania. Polega ona na zmianie prezentacji poszczególnych składników przy jednoczesnym zachowaniu, a czasem nawet wzmocnieniu charakterystycznego smaku.
Aby dokonać dekonstrukcji każdy składnik musi być potraktowany osobno. Osoba przygotowująca danie zmienia i przekształca wygląd, teksturę, formę, można pokusić się również o zabawę z temperaturą. Oznacza to, że w jednym daniu możemy zawrzeć galaretkę, piankę, coś chrupiącego i zimny składnik.
Należy jednak pamiętać, aby dekonstrukcję przeprowadzać na rozpoznawalnych potrawach, tylko wtedy zachowamy sens naszych działań. Osoby, którym oryginał nie będzie znany, nie będą w stanie docenić kunsztu kucharza.
Efektem dekonstrukcji jest danie, które prezentuje się zagadkowo, jednak jego smak wyraźnie kieruje smakującego na źródło inspiracji. Jest ono „rekonstruowane” poprzez pamięć smakową osoby, która je spożywa. Wygląd radykalnie odróżnia je od oryginału, jednak zachowuje ono zasadniczy charakter.
Technikę tę można zastosować do każdego dania. Możliwości dekonstrukcji jest nieskończenie wiele, wszystko zależy od wyobraźni i indywidualnych upodobań kucharza.
Przykładem dekonstrukcji jest dekonstrukcja z zupy grochowej widoczna na zdjęciu u góry wpisu.